Easttop Gris-Gris (PRO40)

Easttop Gris-Gris (PRO40)

Kolejna harmonijka marki Easttop z serii PRO. Szczerze mówiąc, mocno się zastanawiałem, czy Gris-Gris będzie w stanie mnie czymś zaskoczyć po tym, jak zapoznałem się z Blues Standard. Zajrzyjcie do tego testu, będę się do niego odwoływał, bo to są bliźniacze modele.

Ta, która do mnie trafiła, jest w stroju Paddy Richter ( 3 kanał wydechowy jest przestrojony o ton w górę). Ale nie ma to znaczenia dla testu.

Podstawowe informacje.

Easttop Gris-Gris (PRO40)

Harmonijkę dostajemy w takim samym etui jak w przypadku PRO10. Do zestawu dołączona jest ściereczka i ulotka reklamowa.

Szczegóły techniczne dostarczone przez producenta:

  • pokrywy – stal nierdzewna
  • płytki stroikowe – mosiądz
  • korpus – drewno (grusza)
  • stroiki – fosfor brąz
  • śrubki – stal nierdzewna

Budowa.

Jeśli przeczytaliście wpis o harmonijce Easttop Blues Standard, to więcej niewiele muszę dodawać, bo pod względem konstrukcyjnym te harmonijki są bliźniacze. Te same płytki, te same stroiki, ten sam korpus i te same pokrywy (różnią się tylko, skądinąd całkiem fajnym, grawerunkiem. Akcja stroików ustawiona podobnie (czyli znacznie lepiej niż u większości innych producentów).

Strojenie.

To może inaczej jest nastrojona? I właśnie, tu jest problem z produktami od Chińczyków. Zrobią naprawdę fajny produkt, zadbają o wykonanie ale już opis, informacje (i części zamienne) są potraktowane po macoszemu. Spójrzmy na pudełko, które nam coś więcej wyjaśni (albo i nie):

Easttop PRO40 - informacje z opakowania

Czyli w jednym miejscu jest info dokładnie takie samo jak przy RPO10: „Vintage tuning. For that Little Walter sound”, które by wskazywało, że mamy do czynienia ze strojeniem naturalnym lub 7 limit just intonation (to drugie jest w opisie PRO10). Ale z drugiej strony w opisie jest „Modern Progressive Tuning”, co by wskazywało na jedno z bardziej współczesnych strojeń (których, zgaduj zgadula).

I teraz mam problem, bo harmonijka, która do mnie trafiła, nie była nowa. Co oznacza, że nie mogę być pewny, że trzyma strój zgodnie z produkcją. A nawet jeśli byłaby zupełnie nowa, to i tak nigdy z fabryki nie wyszła co do centa nastrojona (przynajmniej ja jeszcze takiej nie trafiłem, bez względu na producenta). A też narzędzia pomiarowe, którymi dysponuję, nie są w stanie dokonać tak precyzyjnego pomiaru.

No i które info z pudełka jest właściwe? Na pewno nie jest to 7 limit, na 5 kanale wdechowym jest niewielkie odchylenie na plus, dosłownie kilka centów. To by bardziej wskazywało na 19 limit just intonation lub jemu pokrewne.

Embossing na fabrycznych harmonijkach?

Ktoś, kto dokładnie i uważnie przeczytał załączoną wyżej ulotkę, na pewno wychwycił to zdanie: „All reed plates for professionals models are embossed”. Czyżby tutaj faktycznie robiono embossing? Wcześniej się temu nie przyglądałem, bo nie spodziewałem się takiego zabiegu po fabrycznych harmonijkach.

Easttop PRO40 - zbliżenie na stroiki

Spójrzmy na zdjęcia stroików i płytek w większym przybliżeniu. To, co się rzuca w oczy w pierwszej kolejności (i miałem o ty m pisać teraz ale dotyczy każdego modelu z serii PRO), to to, że szczeliny między stroikiem a krawędzią płytki są bardzo niewielkie. Tutaj ewidentnie dbają o wysoki poziom tolerancji i elementy są spasowane bardzo dobrze. Kawał dobrej roboty. I szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że wprowadzono dodatkowo embossing, który znacznie powiększa koszt produkcji a jednocześnie nie jest niezbędny (a wręcz nie jest potrzebny), jeśli zachowana jest duża szczelność instrumentu i zadbano o wysoką tolerancję. Te harmonijki spełniają oba kryteria.

Easttop PRO40 - zbliżenie na stroik

Spójrzmy na zdjęcia stroików i płytek w większym przybliżeniu. To, co się rzuca w oczy w pierwszej kolejności (i miałem o ty m pisać teraz ale dotyczy każdego modelu z serii PRO), to to, że szczeliny między stroikiem a krawędzią płytki są bardzo niewielkie. Tutaj ewidentnie dbają o wysoki poziom tolerancji i elementy są spasowane bardzo dobrze. Kawał dobrej roboty. I szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że wprowadzono dodatkowo embossing, który znacznie powiększa koszt produkcji a jednocześnie nie jest niezbędny (a wręcz nie jest potrzebny), jeśli zachowana jest duża szczelność instrumentu i zadbano o wysoką tolerancję. Te harmonijki spełniają oba kryteria.

Czy jest ten embossing? Jeśli dokładnie się przyjrzymy, to na krawędzi płytki stroikowej widać ślady po bardzo delikatnym. Czy był potrzebny? Nie wiem, na pewno nie zaszkodził.

Grywalność.

Harmonijka w tonacji G, a obniżenia nawet na 1 kanale wychodzą bez większych wysiłków. Pojedyncze overblowy (choć ich nie używam i nie ćwiczę) też mi wychodzą. Głośna, o soczystym brzmieniu. Rewelacyjny sprzęt dla wymagających.

Strojenie, jakie tu zaproponowano, daje bardzo mocne brzmienie a jednocześnie nie powoduje dyskomfortu i wrażenia rozstrojenia harmonijki na 5 kanale.

Biorąc pod uwagę szczelność, wysoką jakość wykonania a dodatkowo ten embossing, jest to świetna harmonijka, która plasuje się w szeregu tych, które od razu po wyjęciu z pudełka nadają się do grania nawet dla bardziej wymagających harmonijkarzy. Gorąco polecam.

Łyżka dziegciu.

Niestety, w przypadku PRO10 po jakimś czasie zauważyłem jeden słaby element. Harmonijka leżała długo nieużywana. Potem chciałem ją otworzyć, zdjąć płytki stroikowe, żeby zmierzyć korpus o Krzyśka Szymańskiego ale niestety płytki stroikowe przykleiły się do korpusu na tyle mocno, że musiałem podważać nożem. Ostatecznie udało się odłączyć ale minimalne fragmenty drewna zostały przyklejone do płytek. Niby drobiazg ale na tyle słaby, że kilkukrotne rozmontowanie w ten sposób harmonijki do czyszczenia, spowoduje zauważalne zmniejszenie jej szczelności. A jeśli mówimy już o instrumentach w tej klasie cenowej i jakościowej, to zakładam, że jest to instrument na lata a nie jednorazówka.

No właśnie. I tu jest kolejny problem. Niestety póki co nie ma możliwości zakupu części zamiennych (w szczególności stroików). A to oznacza, że późniejsze serwisowanie jest mało wygodne. Biorąc ich niewielką obecność na rynku, trudno liczyć, że nawet uda się upolować używane na dawców stroików. Jak dla mnie to spora wada, która obok tego, że stroiki są z fosforbrązu, wstrzymuje mnie przed przejściem z poczciwych Marinek na harmonijki Easttop z serii PRO.

Film.

Tradycyjnie, zapraszam do obejrzenia filmu.

Pozostałe testowane Easttopy PRO:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *